Łazienka i kuchnia to pomieszczenia, które podczas wykańczania mieszkania pochłaniają sporą część budżetu i uwagi. W sumie nic dziwnego - bez szafy czy kanapy da się żyć, ale bez prysznica? Albo lodówki? Raczej ciężko.
Jednocześnie, są to wnętrza, w których ciężko o tymczasową prowizorkę. Kto kupuje byle jaką umywalkę z myślą, że za dwa lata wymieni ją na swój wymarzony model? Albo skuwa płytki z podłogi, które miały być tylko "na chwilę"? Można wstrzymać się z zabudową na wymiar lub pięknym, dekoracyjnym lustrem, ale podłogi, ściany i sanitariaty muszą zostać wybrane już na starcie.
I tu zaczyna się problem ;)
Rodzajów płytek ceramicznych jest więcej niż parawanów na plaży we Władysławowie. Nawet mi, jako projektantowi ciężko jest ogarnąć choćby połowę z nich. A co ma powiedzieć przeciętny Kowalski, który chciał tylko wyremontować swoją łazienkę?
Wybór jest tak ogromny, że aż paraliżuje - boisz się, że w tym kotle przegapisz najpiękniejsze-płytki-idealnie-pasujące-do-twojej-łazienki.
Sytuacji nie poprawia fakt, że oprócz oferty marketów budowlanych, masz jeszcze specjalistyczne salony, które sprzedają wyłącznie płytki, tzw. kiermasze (na których często można upolować końcówki serii w śmiesznych cenach) no i oczywiście sklepy internetowe. Mówiąc krótko - NIE DA SIĘ zobaczyć wszystkiego.
Dlatego, przybywając w odsieczy wszystkim tym, którzy zgubili się gdzieś pomiędzy gresem, mozaiką a terakotą, przygotowałam
zestawienie najfajniejszych płytek, które bez problemu dostaniesz w najbliższym markecie budowlanym. Z podziałem na style i kilkoma propozycjami, jak je zestawić.
Już łatwiej się nie da!