Podzielę się dzisiaj
z Tobą trendem, który totalnie skradł moje serce. O ile akwarelowe widoczki nie
robią na mnie zbyt dużego wrażenia, tak te abstrakcyjne, wielobarwne motywy
mogłabym oglądać godzinami. Delikatne, przywodzące na myśl kolorowy dym lub kropelkę
atramentu rozpuszczającą się wolno w wodzie… Dobra, trochę się rozmarzyłam.
Zapraszam na garść inspiracji ;)
Zaczniemy
standardowo - od akwarelowych obrazów,
choć w nieco innej formie niż te powszechnie znane. Mnie najbardziej podobają
się plamy kolorów, nakładające się na siebie oraz kształty, które wypełniane są
różnobarwnymi kleksami. Nie mają one dosłownej interpretacji i właśnie dlatego
tak chętnie widziałabym je w moim mieszkaniu. Te abstrakcyjne obrazy świetnie
wyglądać będą we wnętrzach nowoczesnych, ale także skandynawskich czy
eklektycznych. Generalnie, gdzie nie powiesisz, tam będzie pasować. No i na
pewno zwróci uwagę ;)
A gdyby tak nie
wieszać obrazu na ścianie, a pomalować… całą ścianę? Z tego, co wyczytałam,
większość tych realizacji to fototapety. Specjalnie dla Was odnalazłam kilka
takich naklejek dostępnych w Polsce. Spory wybór jest na Kuźni Naklejek, na
przykład tutaj tutaj i tutaj Na PIXERS też udało mi się coś znaleźć. Niestety, koszt takiej fototapety wielkości 2x2,5m to co najmniej dwie stówki.
Mało studencka cena, prawda? Próbowałam znaleźć instrukcję do wykonania takiego
muralu samodzielnie za pomocą farb, ale niestety nic nie znalazłam. A może Ty
wiesz, jak do tego podejść? Myślę, że nie tylko ja widziałabym taką ścianę w
swoim mieszkaniu, co? Podziel się pomysłem!
Zanim jednak uda się
wymyślić sposób na uzyskanie akwarelowego efektu, zachęcam Cię do dodania do
swojego wnętrza paru drobiazgów z tym motywem. Te wielobarwne akcesoria ożywią
każde wnętrze w jesienne, smutne dni ;) To dobry pomysł na wniesienie koloru do
wnętrz skandynawskich, nie tracąc ich szczególnego charakteru. Najbardziej
podobają mi się poszewki na poduszki i ten cudowny, kolorowy zegar. Wyobrażasz
go sobie na pustej ścianie w surowym wnętrzu? Prezentuje się doskonale. Ciekawa
jest także akwarelowa zastawa stołowa. Nawet zwykłe kanapki z serem będą
wyglądać na niej… artystycznie. Kto od razu pomyślał o zdjęciach na Insta, ręka
w górę!
Jak pewnie zdążyłeś
już zauważyć, motyw ten często pojawia się na tkaninach. Dlatego też nie
byłabym sobą, gdybym nie pokazała tu cudownych, akwarelowych pościeli. To
właśnie od nich zaczęła się moja fascynacja! Taką pościel lubię najbardziej -
brak na niej powtarzalnego, nudnego motywu, jest delikatna, ale bardzo ciekawa.
Poszperałam trochę i znalazłam polską firmę, która wykonuje takie pościele. No
i przepadłam. Pożądam takiej, najlepiej w bordowych lub fioletowych plamach. http://hugthestuff.com/en/products
Okazuje się, że
akwarele to także wdzięczny motyw do pokoju dziecięcego. Polecam go szczególnie
tym, którzy dość już mają wszędobylskich trójkątów, plusików, krzyżyków i
rombów ;) Kleksy jeszcze nie zdążyły się znudzić. Tutaj zdecydowanie przodują
kontury zwierzaków i zabawek wypełnione różnobarwnymi plamami, ale znaleźć można także
zupełnie abstrakcyjne obrazy. Dodając te motywy do pokoju dziecięcego rozwijamy
wyobraźnię maluchów i stymulujemy je kolorami. Niejednokrotnie podkreślałam, żejestem przeciwnikiem monochromatycznych pokoików, pozostaje mi mieć nadzieję,
że może to właśnie akwarele przekonają tych których do tej pory nie
przekabaciłam.
Ciekawi Cię, czy akwarelowe drobiazgi można zrobić samemu? Oczywiście, że tak! Okazuje się, że wcale nie tak ciężko jest zafarbować białe, basicowe poszewki. Nie trzeba ograniczać się jedynie do poduszek - tą samą metodę możesz wykorzystać przy malowaniu zasłon lub obrusa (o mamo, obrus wyglądałby pięknie), albo nawet... koszulek ;) Nie możesz znaleźć akwarelkowej zastawy w sklepie? Zrób ją sam! Ten prosty tutorial poprowadzi Cię za rączkę. Zdecydowanie NIE POTRZEBUJĘ kolejnego kubka, jednak myślę o ozdobieniu w taki sposób wazonu lub kubeczków na długopisy. Warto zwrócić uwagę także na tą instrukcję - nie tylko dla samej girlandy. Akwarelowe wycinki można użyć do samodzielnie wykonanych kartek, albumów, plakatów... I czego tam jeszcze nie wymyślisz ;)
To co, kto wyciąga farby?
ps. Będzie mi bardzo miło, jak zajrzysz na mojego facebooka :) Uratuj małe kotki naciskając "lubię to"!
Wszystkie zdjęcia pochodzą z serwisu Pinterest
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz